pomieszkuję bo wiem że jestem na chwilę na skraju krajobrazu z rzeką płynie z myślami rozbijają się o kamienie i znikają jak niezapisane wiersze rozpływają się we mgle która przechodzi przeze mnie jak zwyczajne czynności do których wracam bez znużenia próbuję przechytrzyć deszcz może posadzę różę albo dwie dla harmonii w widokach czterech pór dostrzegam przedświty tej pomiędzy nimi Fotografia z Pixabay
Piąta pora życia
