jeszcze zaczekam na wiatr który przyjdzie znikąd albo tego znanego miejsca na pierwszy rzut oka w bursztynie mała ważka zatrzymana w ostatnim locie przywróci pamięć do początku ciszy bez żadnych poszumów wyjdzie znów z wody ta ostatnia cząstka którą przeczuwam że jeszcze jest zanim narodzą się dwa księżyce
Fotografia z Pixabay