wciąż tam są te moje wyspy nieodkryte archpelagi zawierzeń biegnę coraz szybciej chociaż grawitacja silniej trzyma przy ziemi dla przypomnienia kamyk w bucie niepamiętane sny wyciągam z jaśminowego czasu gdy dłonie trzymały słońca ze wszystkich galaktyk za sznurek odległość się kurczy marszczy się skóra jak u pre historycznie wpisuję się w hieroglify czy chcę czy nie chcę jak drzemiące wyspy jeszcze pod wodą i to jest pewne
Fotografia z Pixabay